czwartek, 25 lutego 2010

Pierwszy weekend + nieco o baterii

Według planu inżyniera przełączenie na drugi program ma nastąpić dopiero po tygodniu, niemniej jednak decyduję się przełączyć już w piątek z dwóch powodów: po pierwsze, tydzień po podłączeniu przypadłby na dzień kiedy mam delegację i wolałbym przyzwyczajać się do nowych mocniejszych wrażeń w spokojniejszych warunkach, a po drugie, już zdążyłem się powoli przyzwyczajać do pierwszego programu i zżerała mnie już ciekawość wrażeń na kolejnych programach :) Kolejny program nadaje tak mocne impulsy, że głowa potrzebuję znacznie więcej czasu aby wrócić na swoje miejsce :) Praktycznie zawsze po przełączeniu jest pewien etap samego przyzwyczajania się do nowych wrażeń i dopiero po jakimś czasie gdy mózg nieco się oswaja z nowymi impulsami elektrycznymi poznaje się nowe dźwięki. W sobotę kończy mi się druga seria baterii. Baterie Acoustic Extra Advanced wytrzymują w granicach 40-50 godzin ciągłej pracy (co daje przeciętnie 3,5 dni kalendarzowych) Patrząc na inne wypowiedzi użytkowników implantów wygląda na to, że taki jest standardowy okres użytkowania baterii i dodatkowe obciążenie akustyczne przez wkładkę raczej nie ma istotnego wpływu na długość działania baterii (wymiana jednej baterii co 2 tygodnie w samym aparacie to jak nic w porównaniu z wymianą 3 baterii co 3-4 dni). Jeszcze na rynku występuje Rayovac Cochlear, który zgodnie z deklaracjami sprzedawcy cechują się dłuższym działaniem o 30%. Na chwilę obecną cena jest wyższa o 40% od Extra Advanced- czyli przeprowadzając prosty rachunek- za komfort rzadszej wymiany baterii (o 1 dzień później) trzeba by dopłacić ok. 9 zł za 60 sztuk. 60 sztuk starczy średnio na 2 miesiące z kawałkiem- co ostatecznie daje dodatkowe 4 zł na miesiąc. W sumie to nieźle- prawdopodobnie przy następnym zamówieniu zdecyduję się na typ Cochlear w celu przetestowania ich mocy. Na weekend planuję nieco wyciszenia, większość czasu spędzam w domu i u rodziców. Przy rodzinnym stole zauważam, iż znacznie trudniej się rozumie ojca z bardzo niskim basowym głosem- trochę to mnie zaskakuje, bo przed implantowaniem było zupełnie na odwrót. Możliwie, że mózg już tak mocno się przyzwyczaił do nowych wysokich tonów, że mózg dziwnie się czuł przy samych basowych głosach :) Także inne osoby zaimplantowane w podobny sposób się wypowiadały… mam nadzieję, że po przyzwyczajeniu się nie będzie tak źle- czas wszystko pokaże :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz